Nie wiem, co mnie podkusiło, aby użyć pearl makera, w ogóle nie pasuje
do całości, a w dodatku fatalnie się rozlewał, tworząc placki, zamiast
perełek, ale już nic na to nie poradzę - jest, jaka jest :(
Zdjęcia byle jakie, bo w biegu, przypomniałam sobie w ostatniej chwili.
Lepszych nie będzie, bo już poleciała w świat.